dpd.com.pl é seguro?

Niedziela wieczorem: zamawiam towar. Poniedziałek: sprzedawca wysyła towar. Wtorek 11:30: przychodzi mail, że paczka dotrze do mnie między 11:30, a 13:30. Żadnej wcześniejszej informacji, więc byłem wtedy w pracy i nie mogłem nagle się wyrwać i pojechać po paczkę. Gdybym dostał informację choć dzień wcześniej, zostałbym w domu. W mailu informacja, że można przełożyć dostawę na środę, czwartek i piątek i linki do strony DPD. Na stronie (wciąż 11:30) informacja, że nie można przełożyć dostawy, bo paczka została już dostarczona! Telefon na infolinię: konsultantka potwierdza, że paczka została dostarczona na podany przeze mnie adres na nazwisko "Bala" (nie moje). Telefon do kuriera Mariusza (792600703), potwierdza to samo. Informuję go, że będę w domu dopiero ok. 17:30 i że ma odzyskać paczkę i przywieźć. Potwierdza. 17:15: Dzwonię do kuriera i informuję, że będę za 15 min. w domu. Obiecuje oddzwonić. 17:30: Paczka leży pod drzwiami. Drzwiami mieszkania w bloku, gdzie każdy sąsiad albo ktokolwiek obcy mógłby zabrać paczkę. Kurier nie oddzwania już do końca dnia. Wniosek: prawdopodobnie kurier zauważywszy, że w domu nikogo nie ma postanowił ułatwić sobie pracę i zostawił paczkę pod drzwiami, sam podpisał protokół i wymyślił historię o sąsiedzie "Bali".